Nie mieści mi się to w głowie, jak można nosić pod sercem taką cudowną istotę, potem karmić ją własnym mlekiem, patrzeć w jej ufne oczy pełne zaufania i miłości, pomagać stawiać pierwsze kroki, całować i prowadzić za rączkę,
a potem tą istotę bić z jakiegoś g...nego powodu!!!!
Nigdy tego nie zrozumiem, i nigdy tego nie poprę.
Ale żeby to zrozumieć, trzeba osiągnąć wyższy wymiar człowieczeństwa. dla niektórych to jest niestety niemożliwe.
Tłumaczenie też jest na nic. Bo albo to ktoś czuje w sercu, albo jest
podłym barbarzyńcą i nie przyjmie tego do wiadomości, bo jego serce jest
zimne jak głaz.
W ogóle pomijając kwestię tego, że pośladki nawet małego dziecka to jest miejsce intymne, pomijając tą kwestię, uważać,że dzieci należy bić może tylko osoba chora psychicznie i chora duchowo.
Często widuję różne matki, których dziecko płacze lub marudzi, a one na nie wrzeszczą. ja wiem z czego to wynika. na te kobiety też ktoś wrzeszczał, gdy były małe. ktoś je bił na chłodno bez emocji, lub pod tych emocji wpływem, nie wazne jak, ktoś je bił, i w ich sercu nagromadził się zal, poczucie niemocy i bezradności.
I one dalej czuja sie bezradne. Wiec kiedy maja problem rozwiązują go tak, jak je nauczono - krzykiem i przemocą.
Nie umieją spojrzeć z empatia na małego człowieka którego nosiły pod sercem.
Jest mi ich żal, bo nie są do końca winne, że wpadły w koła tej machiny.
Naprawdę można inaczej. Nawet jeśli sie ma tak strasznie pocięte serce molestowaniem jak ja.
W ogóle pomijając kwestię tego, że pośladki nawet małego dziecka to jest miejsce intymne, pomijając tą kwestię, uważać,że dzieci należy bić może tylko osoba chora psychicznie i chora duchowo.
Często widuję różne matki, których dziecko płacze lub marudzi, a one na nie wrzeszczą. ja wiem z czego to wynika. na te kobiety też ktoś wrzeszczał, gdy były małe. ktoś je bił na chłodno bez emocji, lub pod tych emocji wpływem, nie wazne jak, ktoś je bił, i w ich sercu nagromadził się zal, poczucie niemocy i bezradności.
I one dalej czuja sie bezradne. Wiec kiedy maja problem rozwiązują go tak, jak je nauczono - krzykiem i przemocą.
Nie umieją spojrzeć z empatia na małego człowieka którego nosiły pod sercem.
Jest mi ich żal, bo nie są do końca winne, że wpadły w koła tej machiny.
Naprawdę można inaczej. Nawet jeśli sie ma tak strasznie pocięte serce molestowaniem jak ja.
Kiedy
czytam te herezje o biciu dzieci pisane przez nawiedzone dewotki ubrane
w długie spódnice (żeby kogoś nie zgorszyć), to jestem przerażona tym, jak one traktują własne dzieci.
Ale im bardziej jakiś nawiedzony katolik zrani moje uczucia, jakoś dziwnie tym większa czuje miłość do wszystkich dzieci i ludzi, którzy je szanują.
Oddzielam swoje wzburzone uczucia, swój zal i gniew od miłości do bliźnich. Dlaczego tylu rodziców tak nie potrafi???? dlaczego własne dzieci traktują z wyższością jakby byli ich władcami...
Ale w środku jest mi bardzo przykro. Bo katolicy mnie bardzo zawiedli. Nie maja za grosz empatii. Nie mowie ze wszyscy, ale wielu. W kolko gadają tylko o przebaczeniu. Tak jakbym to ja byla winna swojej krzywdzie i traumie.
....
Bog bedzie mial problem kiedy Laura umrze. Bo ona nie moze byc w niebie. Nie zrobila nic zlego, ale do nieba nie moze wejsc, boz takim orgazmem nie mozna byc szczesliwa w pełni. Laura nigdy sie nie pogodzi z ta piekielna rokosza, ktora zawladnela jej ciałem.
......
tak tak bardzo duzo bolu
nie wiecie jak duzo
morze lez
i samotnosc
krzywda
i milczenie smierc
aniol smierci glaska laure po wlosach
Laura Palmer laura placze laura placze
Laura Palmer jest martwa ale placze
Laura Palmer po 23 latach ciagle placze
Laura Palmer to nie ma nic wspolnego z przebaczeniem
Laura Palmer dlaczego ten czlowiek nie mail na tyle sumienia, zeby ja zabic do konca
Laura Palmer dlaczego zostawil ja polmartwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.